Gdy kilka lat temu budynek powstał, okazało się, że schody wejściowe zostały wybudowane na chodniku. Urzędnicy Nadzoru Budowlanego nie mieli wątpliwości, że jest to samowola budowlana. Sprawa znalazła się w sądzie a wśród mieszkańców wywołała ogromne poruszenie. Teraz pojawiła się informacja, że schody zalegalizował burmistrz Zakopanego i to ostatecznie wzburzyło Górali.
(Przemysław Bolechowski/ko)