Jak poinformowała PAP Katarzyna Cisło, zgłoszenie o wypadku zostało przyjęte w czwartek ok. godz. 15. Wynikało z niego, że 4-letni chłopiec podczas zabawy w przedszkolu przy ul. Leśnej wpadł do studni wypełnionej wodą.

„Na miejscu wypadku jest prokurator. Będą badane okoliczności tego zdarzenia, w tym jak ta studnia była zabezpieczona” - zaznaczyła Cisło.

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej Hubert Ciepły przekazał PAP, że po przybyciu strażaków dziecko znajdowało się w studni pod taflą wody. Strażacy ze specjalistycznej grupy wydobyli chłopca ze studni, a następnie wraz z ratownikami podjęli długą resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety lekarz przybyły na miejsce zdarzenia stwierdził zgon dziecka