Na początku przed konsulatem zebrało się kilkanaście osób. Było to bardzo spontaniczne zgromadzenie, organizowane w ciągu godziny. Na miejscu dochodziło też do kuriozalnych spotkań. Jak tylko zaczęła się demonstracja, podchodzili ludzie, głównie starsi i pytali co się w ogóle dzieje. W odpowiedzi od zgromadzonych osób słyszeli, że cała Ukraina została zaatakowana przez Rosję i jest tam prawdziwa wojna. Nie mogli w to uwierzyć, byli absolutnie zszokowani i dopytywali kilka razy z niedowierzaniem.

Nie brakuje słów solidarności. Wiele osób będzie zapewne stało na Placu Biskupim przez cały dzień. Kolejna oficjalna demonstracja ma się rozpocząć o godzinie 15.00, potem ta główna już o godzinie 19. Potem pochód prawdopodobnie przejdzie na Rynek Główny i ma potrwać do późnych godzin wieczornych.