- Wszyscy są bardzo szczęśliwi i wzruszeni, bo do końca nie wiedzieliśmy, jak to wyjdzie, ale wygląda na to, że to jest duża przewaga, że te wyniki dadzą stabilną większość rządową - dodaje poseł Aleksander Miszalski.



Jeśli wybory zakończyłyby się takim wynikiem, opozycja stworzyłaby w Sejmie większość parlamentarną.