Aktywiści sprawdzili między innymi place zabaw, alejki czy przystanki.
Najgorsze są miejsca, które są pokryte sztucznymi nawierzchniami czy nawierzchniami betonowymi gdzie nie ma drzew i cienia. Przykładem był przystanek Pachońskiego Park & Ride, który jest betonową pustynią. Tam w takim najgorętszym miejscu temperatura osiągała 70 stopni Celsjusza.
-wyjaśniała Aleksandra Piotrowska z Akcji Ratunkowej.
Jeśli wokół zasadzono drzewa, termometry mogą wskazywać nawet trzydzieści, czterdzieści stopni mniej.