Audiomat wygląda jak maszyna vendingowa, jednak zamiast jedzenia kupimy w nim muzykę. Dzieła artystów związanych z festiwalem Audio Art oraz Polskim Stowarzyszeniem Muzyki Elektroakustycznej.

Każdy tytuł przygotowany jest w limitowanym nakładzie 10-15 egzemplarzy, a zawartość Audiomatu podlega ciągłej rotacji. Płyty są uzupełnione o notki biograficzne artystów oraz zestawem linków, pod którymi słuchacz znajdzie więcej informacji i przykładów twórczości artysty.


Cena każdej płyty wynosi 5zł, więc ryzyko straty (jeśli muzyka nam się nie spodoba) jest niewielkie, a szansa na okrycie nowych muzycznych przestrzeni – ogromna. Audiomat postoi w Bunkrze Sztuki do marca, później będzie wędrował po galeriach i klubach muzycznych w całej Polsce.

Sprawdź szczegóły repertuaru

( Wojciech Musiał/dw)