Jak przyznała Joanna Szczepkowska, przewodnicząca tegorocznego jury festiwaloweg: "wybraliśmy go dlatego, że miał w sobie wszystko, co powinna mieć sztuka teatralna". A Andrzej Dziuk, reżyser zwycięskiego spektaklu podkreśla, że był absolutnie zaskoczony wyborem jury.
- Nie traktuję tego jak komedię, ale próbę nawiązania do twórców dwudziestolecia międzywojennego związanych z Zakopanem i dyskursu o tym, co dziś dzieje się wokół nas - mówi Dziuk.