"Inny świat" to pierwszy dokument w dorobku Doroty Kędzierzawskiej, znanej reżyserki filmów fabularnych („Diabły, diabły”, „Wrony”, „Nic”, „Jestem”, „Pora umierać”, „Jutro będzie lepiej”).

Poświęciła go Danucie Szaflarskiej, swej ulubionej aktorce i osobie szczególnie bliskiej. Za drugoplanową rolę w filmie „Diabły, diabły” (1991) dostała Szaflarska nagrodę na festiwalu gdyńskim (1991), a kreacja w „Pora umierać” (2007) przyniosła jej Orła (2008), Złotą Kaczkę (2008) oraz laury na festiwalach w Gdyni (2007) i we Wrześni (2008).To historia
o frapująca opowieść o krainie, której już nie ma. Szaflarska ze swadą, dowcipem, ale i nutą refleksji opowiada o tych ludziach, miejscach, zdarzeniach i wartościach, które ukształtowały ją jako człowieka oraz jako artystę. Film trwa 98 minut – tyle, ile lat liczy jego bohaterka. I z każdymi jej urodzinami jego metraż będzie przyrastał o minutę.

Danuta Szaflarska pochodzi z Kosarzysk koło Piwnicznej. Karierę aktorską zaczynała w 1939 roku od Teatru Polskiego w Wilnie, później grała m.in. w teatrze podziemnym (1942-43), frontowym AK (1943-45), Starym Teatrze w Krakowie (1945-46) i Kameralnym w Łodzi (1946-49), następnie związała się z teatrami warszawskimi: Współczesnym (1949-54), Narodowym (1954-66) i Dramatycznym (od 1966), a w ostatnich latach w TR Grzegorza Jarzyny gra wspaniale w „Między nami dobrze jest” Doroty Masłowskiej. „Kiedy zadzwonił do mnie Jarzyna i zaproponował mi pracę etatową w swoim teatrze, miałam 95 lat” – wyznaje aktorka. W ogóledziwi się reżyserom filmowym, a zwłaszcza teatralnym, że ją zatrudniają, bo – jak wyznaje – „przecież ja mogę umrzeć każdego dnia”. A tu etat!

Z jej biografią związana jest niemal cała powojenna historia polskiego filmu – od „Zakazanych piosenek” (1946) i „Skarbu” (1948) Leonarda Buczkowskiego, poprzez „Ludzi z pociągu” (1961) Kazimierza Kutza, „Dolinę Issy” (1982) Tadeusza Konwickiego, „Żółty szalik” (2000) Janusza Morgensterna, po „Jeszcze nie wieczór” (2008) Jacka Bławuta. Przed kilkoma tygodniami otrzymała Orła za – jak to określiła kapituła nagrody – osiągnięcia życia. 98-letnia artystka jest pierwszą aktorką – i pierwszą kobietą – której Polska Akademia Filmowa przyznała ten prestiżowy laur.


Jerzy Armata