Dzieło przedstawia wizję gehenny obozowej w niemieckim obozie Auschwitz, a jednocześnie uwypukla heroiczne zwycięstwo odniesione w nim przez polskiego franciszkanina, św. Maksymiliana Kolbego.

O. Marek Kołodziejczyk przekazał PAP, że najliczniejszą grupą, która w 2023 roku zobaczyła wystawę, byli Niemcy. Zwiedzających z tego kraju było 4537. Dzieło prof. Kołodzieja zobaczyło również 3415 Polaków. Z krajów anglojęzycznych, w tym Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, pochodziło 943 zwiedzających. Goście przyjechali także z Włoch – 340, Słowacji – 222, Francji – 101, i Czech – 100. Wśród zwiedzających były osoby z Kanady, Peru, Meksyku i Hongkongu.

O. Marek dodał, w ub.r. do Centrum przyjechało 448 grup, w tym 264 młodzieżowe.

Przed pandemią COVID-19 liczba zwiedzających ekspozycję wynosiła 7-9 tys. gości. W 2020 roku, w którym w sposób szczególnie dotkliwy dało się odczuć skutki choroby, dzieło prof. Kołodzieja zobaczyło 2209 gości.

Marian Kołodziej był plastykiem i scenografem. Jako młody człowiek po wybuchu II wojny próbował przedostać się do polskiego wojska we Francji. Został aresztowany przez gestapo. 14 czerwca 1940 r. Niemcy deportowali go do Auschwitz w pierwszym transporcie polskich więźniów. Do 1945 r. był więziony także w Gross-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen.

Po wojnie ukończył wydział scenografii krakowskiej ASP. Współpracował z teatrami w Gdańsku i Warszawie. Stworzył dekoracje m.in. do wielu inscenizacji Adama Hanuszkiewicza, Kazimierza Kutza, Stanisława Różewicza oraz ok. 40 filmów fabularnych, w tym "Westerplatte", "Krzyż Walecznych", "Ludzie z pociągu", "Miejsce na ziemi", "Wolne miasto". Był twórcą ołtarzy w Gdańsku podczas pielgrzymek papieża Jana Pawła II w latach 1987 i 1999.

W ostatnich latach twórczości zaczął poruszać tematykę obozową. W 1992 r. doznał udaru mózgu. Rehabilitacją w chorobie stało się tworzone od tego czasu dzieło życia: "Klisze pamięci. Labirynty". Składa się z ponad 200 kompozycji rysunkowych oraz elementów dodatkowych, jak prycze, drewniane sylwety, krzyż z desek. Artysta tworzył je 16 lat. Prace przedstawiają wizję gehenny obozowej w niemieckim obozie Auschwitz, a jednocześnie uwypuklają heroiczne zwycięstwo odniesione tam przez polskiego franciszkanina, św. Maksymiliana Kolbego, który oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.

Prof. Kołodziej przed śmiercią ofiarował dzieło franciszkańskiemu Centrum św. Maksymiliana. Artysta zmarł w 2009 r. Jego prochy spoczęły w krypcie w Centrum. Dzieło Mariana Kołodzieja zobaczyć można w Internecie pod adresem: https://cms4vr.com/projects/harmeze/. Centrum św. Maksymiliana jest ośrodkiem pamięci i modlitwy, a zarazem wotum wdzięczności za życie, dzieło oraz ofiarę Maksymiliana Marii Kolbego. Prowadzą je franciszkanie oraz Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego. Podczas wojny w Harmężach istniał podobóz Harmense należący do KL Auschwitz.