Od niedawna ziemia coraz silniej trzęsie się w gminie Babice, gdzie do tej pory nie było takiego problemu.

To jest bardzo nieprzyjemne uczucie kiedy budynek zaczyna się chwiać i szklanki brzęczą w kredensie. To jest drżenie, nie wiadomo czy się nasili, czy trzeba już uciekać. Zaczyna się popołudniami i nocą

- skarżą się mieszkańcy Babic.

Tylko tej nocy mieszkańców gminy Babice w powiecie chrzanowskim wstrząsy wybudzały aż cztery razy. Dwa z nich miały siłę 2,5 stopnia w skali Richtera. Jeszcze mocniej zatrzęsło tuż przed południem. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie podaje, że wstrząs miał siłę 2,62 stopnia. Wstrząsy pochodzą z kopalni Janina w Libiążu.

Od sierpnia 2023 roku w Zakładzie Górniczym Janina wydobycie prowadzone jest ścianą w pokładzie 207. Wzrost liczby wstrząsów jakie są rejestrowane pochodzących z obszaru górniczego tej kopalni wynika z rozpoczęcia eksploatacji kolejnej ściany w tym pokładzie

- wyjaśnia Paulina Mikołajczyk z Południowego Koncernu Węglowego.

Jednocześnie zaznacza, że w niedawno uruchomionej ścianie obserwuje się zmniejszoną aktywność sejsmiczną.

W tej chwili wstrząsy nie zagrażają bezpieczeństwu obiektów budowlanych jednak są odczuwalne szczególnie dla osób mieszkających w pobliżu prowadzonej eksploatacji.

Radosław Warzecha, wójt gminy Babice, gdzie odbyło się spotkanie z przedstawicielami kopalni podkreśla, że barierą ze strony kopani są przepisy, które jego zdaniem są martwe.

Do tej pory domy stały i nie pękały. Wodociąg funkcjonował mimo że był budowany dawno temu. Nie miałem awarii dzień po dniu. Mówienie o braku związku przyczynowo skutkowego pomiędzy wstrząsem a szkodą jest dla mnie bezzasadne

- mówi Warzecha.

Mariusz Gajewski, mieszkaniec i radny Zagórza oraz przewodniczący grupy Solidarni przeciwko wstrząsom zwraca uwagę, że wstrząsy nie tylko niszczą budynki, ale przede wszystkim wywołują lęk.

Nie mogę powiedzieć, że moje dzieci się przyzwyczaiły. Ten temat cały czas krąży w domu i szkole. Dzieci myślą, że rodzice coś poradzą, ale rodzice są załamani, nie wiedzą gdzie się udać

Kopalnia przyznaje, że na razie nie ma nadziei na poprawę sytuacji.

W przeciągu kilku najbliższych miesięcy trzeba się spodziewać, że te wstrząsy, które występują będą utrzymywały się na podobnym poziomie

- wyjaśnia Paulina Mikołajczyk z Południowego Koncernu Węglowego

Dlatego też mieszkańcy po raz kolejny biorą sprawy w swoje ręce i planują protest przed starostwem w Chrzanowie. Mają się tam zgromadzić 24 września, w dniu sesji rady powiatu chrzanowskiego.