Bezpłatny parking gminny liczy 96 miejsc. Od wczesnych godzin porannych wszystkie miejsca są zajęte przez osoby dojeżdżające do pracy do Krakowa lub Katowic.

Ludzie zostawiają samochody na poboczach drogi, chodniku i na klepisku pod wiaduktem. Osoby chcące pojechać pociągiem do Krakowa w ciągu dnia, mają nikłe szanse na znalezienie wolnego miejsca parkingowego:

Na pewno na czas wakacji jest więcej aut, niż wcześniej i na pewno po modernizacji dworca kolejowego jest też więcej samochodów

- podkreślają turyści.

Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini przyznaje, że ma świadomość, że miejsc brakuje:

Szybka Kolej Aglomeracyjna cieszy się coraz większym uznaniem wśród osób, które przesiadły się na ten środek szybkiego przemieszczania do pracy do uczelni, czy w celach turystycznych. Mam przygotowaną stosowną dokumentację i liczę, że przy tym rozdaniu środków w ramach Polskiego Ładu to zadanie znajdzie uznanie u osób, które oceniają wnioski i będę mógł w przyszłym roku przystąpić do prac związanych z budową nowoczesnego punktu przesiadkowego, który połączy trzy funkcje - możliwość przemieszczania się środkiem komunikacji zbiorczej, jakim jest autobus, własnym prywatnym samochodem i bezpiecznego zaparkowania go, jak i Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej.

Jarosław Okoczuk zapowiada utworzenie około 100 dodatkowych miejsc parkingowych. Rozważane jest też ustawienie parkometrów i wprowadzenie płatnego parkowania:

Dla posiadacza Karty Trzebińskiej opłata za parkowanie byłaby dużo niższa, co dałoby gwarancję tym, którzy na co dzień korzystają z tych miejsc parkingowych, że przyjeżdżając będą mieli zawsze zagwarantowane miejsce do bezpiecznego pozostawienia samochodu na czas przesiadki do pociąg.

Jest więc nadzieja na poprawę sytuacji parkingowej w okolicy dworca PKP w Trzebini, ale na jakiekolwiek rozwiązania - czy to wprowadzenia abonamentów, czy gruntownej przebudowy tego miejsca - na razie trzeba poczekać.