2 sierpnia jest w Polsce Dniem Pamięci o Zagładzie Romów. Parlament Europejski uznał go za Dzień Pamięci o Holocauście Europejskich Romów. Przypada on w rocznicę likwidacji „obozu dla Cyganów” (Zigeunerlager) w Auschwitz II-Birkenau. Niemcy 2 sierpnia 1944 r. zgładzili wówczas wszystkich żyjących jeszcze Sinti i Romów – 4,2-4,3 tys. osób. Ogółem podczas II wojny Niemcy zabili ok. 500 tys. Sinti i Romów.

„Dziś mija 78 lat od dnia likwidacji ostatnich naszych sióstr i braci osadzonych w tzw. Zigeunerlager w Auschwitz-Birkenau. Od ponad trzech dekad czcimy pamięć ostatnich 4,3 tys. romskich więźniarek i więźniów zgładzonych w komorach gazowych Auschwitz. W ich osobach znajdujemy tragiczne podsumowanie losów Romów w czasie II wojny światowej, gdy zbrodnicza ideologia nazizmu zdecydowała o zagładzie całego narodu” – mówił prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski, witając zgromadzonych.

Jak dodał, to, że Romowie przetrwanie zagłady zawdzięczają klęsce machiny wojennej niemieckiego nazizmu, ale także ludzkiej solidarności i ogromnej woli istnienia. "Romowie przetrwali, ale niestety nie odeszły w zapomnienie ideologie, które w imię wyższości jednego narodu nad innymi, nie cofną się przed terrorem i zbrodnią" - mówił.

Uczestnicy rocznicowych uroczystości zgromadzili się przed wejściem do byłego obozu i wspólnie przeszli pod monument upamiętniający romskie ofiary. Stoi on wśród ruin dawnego Zigeunerlager. Tutaj przemówią m.in. ocalały Christian Pfeil, przedstawiciele środowisk romskich: z Ukrainy - Nataliia Tomenko, i Niemiec – Romani Rose, a także komisarz UE ds. równości Helena Dalli i przewodniczący niemieckiego Bundesratu Bodo Ramelow.

Wśród uczestników uroczystości są także przedstawiciele polskich władz różnych szczebli, duchowni oraz dyplomaci.

Niemcy rozpoczęli eksterminację Romów już w 1941 r. Z początkiem listopada deportowali z terenów dzisiejszej Austrii ok. 5 tys. ludzi do getta w Łodzi. W styczniu 1942 r. wszyscy zostali zamordowani w ośrodku zagłady w Chełmnie.

W grudniu 1942 r. zwierzchnik SS Heinrich Himmler rozkazał, by Cyganie z Rzeszy i terenów okupowanych zostali osadzeni w obozach koncentracyjnych. Trzy miesiące później w Auschwitz II-Birkenau powstał dla nich obóz rodzinny. Niemcy deportowali do całe rodziny. Więźniów, w tym dzieci, dziesiątkowały choroby i głód.

Między 26 lutego 1943 r. a 21 lipca 1944 r. do Zigeunerlager deportowano blisko 21 tys. osób. Liczba ta nie uwzględnia około 1,7 tys. Romów z Białegostoku. Jako podejrzani o tyfus plamisty trafili wprost do komór gazowych.

Zigeunerlager został zlikwidowany w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 r. Do komory gazowej trafiło 4,2-4,3 tys. osób; wszyscy, którzy jeszcze żyli. Ich ciała spłonęły w dołach paleniskowych przy V krematorium.

Ogółem w Auschwitz zginęło ok. 21 tys. Romów. Pod względem liczby ofiar stanowią oni trzecią grupę po Żydach i Polakach. W wyniku prześladowań i terroru w czasach istnienia III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji romskiej, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.

W byłym w Auschwitz-Birkenau odbędzie się dziś uroczystość w 78-mą rocznicę likwidacji obozu cygańskiego. Przed symbolicznym pomnikiem delegacje Romów i Sinti z całej Europy złożą kwiaty. Uroczystość rozpocznie się o 11-stej przy bramie wejściowej do dawnego Zigeunerlager. 2 sierpnia to Dzień Pamięci o Zagładzie Romów. Obchodzony jest w rocznicę największej masakry ludności romskiej w KL Auschwitz-Birkenau. Nocą z 2 na 3 sierpnia 1944 roku Niemcy zgładzili w komorach gazowych ponad 4 tysiące przebywających w obozie Sinti i Romów.