„Mimo informacji w mediach, licznych apeli policji, spotkań seniorów z mundurowymi i ostrzeżeń płynących z różnych stron, wciąż starsze osoby padają ofiarami oszustów działających metodą +na wnuczka+. Kilka dni temu do 78-letniej mieszkanki gminy Stryszów zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę i powiedziała, że spowodowała wypadek drogowy. Aby uniknąć więzienia musi wpłacić kaucję” – zrelacjonował Sebastian Gleń.

Seniorka uwierzyła. Krótko potem przekazała 50 tys. zł kobiecie podającej się za prokuratora, która przyszła do jej domu. Straciła w ten sposób oszczędności.

Sebastian Gleń zaapelował do mieszkańców, a szczególnie do seniorów, o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.

„Jeśli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Zadzwońmy do kogoś z rodziny i zapytajmy, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym” – powiedział rzecznik małopolskiej policji.