Dyrektor artystyczny Tadeusz Pszonka 57. edycję imprezy zalicza do udanych.

- Rozpiętość stylistyczna tego festiwalu była bardzo szeroka. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Była muzyka hiszpańska, włoska, filmowa, musicalowa. Był też ostatni koncert z udziałem królowej polskiej operetki, Grażyną Brodzińską - mówi.

Melomani cenią krynicki festiwal za repertuar i atmosferę. Celem imprezy od początku było upamiętnienie Jana Kiepury i promocja młodych śpiewaków. Słynny tenor wybudował w krynicy willę Patria, w której przyjmował znamienitych gości. Dziś budynek pełni funkcję sanatorium.