Główna droga prowadząca z Nowego Sącza do miejscowości położonych nad Jeziorem Rożnowskim została przerwana przez osuwisko w czerwcu 2010 roku. Od tego czasu trwały starania o odbudowę trasy.

Wojewódzki Zarząd Dróg był gotowy do wykonania prac, ale Urząd Wojewódzki nie wydał pozwolenia na budowę, domagając się wyników ekspertyz geologicznych. W końcu, po ponad dwóch latach udało się uzyskać wszelkie pozwolenia.

-Roboty rozpoczniemy na początku roku, ale to będzie tylko przygotowanie inwestycji – mówi Józef Siry, wykonawca zadania.

–Prace zasadnicze rozpoczniemy w kwietniu, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne. Natomiast w maju powinniśmy odbudować już korpus drogi tak, żeby jedną stroną jezdni puścić ruch w pełnym zakresie – dodaje Józef Siry.

Na remont odcinka najbardziej czekają mieszkańcy Dąbrowy, Woli Kurowskiej i Kurowa, czyli miejscowości odciętych przez osuwisko. W tej chwili muszą oni korzystać z 20-kilometrowego objazdu. Alternatywą jest jedynie tymczasowy przejazd zbudowany na osuwisku przez gminę Chełmiec. Ruch jest tam jednak ciągle zakazany i każdy kto tam przejeżdża, ryzykuje mandatem.

Bartosz Niemiec/aw