Na pewno końcówka czerwca i lipiec to jest taki sezon dla grzybów, gdzie mówimy o wysypie. Na razie mamy pojedyncze sztuki. To nie jest tak, że idziemy i zbieramy koszykami pełnymi. Zaczęły rosnąć. To dobrze wróży na przyszłość.



Poza borowikami w małopolskich lasach można też już znaleźć kurki czy maślaki.

Grzybiarze, w razie konieczności mogą skonsultować swoje zbiory ze specjalistami sanepidu. W Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Nowym Sączu pracuje dwóch grzyboznawców i dwóch klasyfikatorów grzybów.