Jak zaznacza prezes koła Bartłomiej Sołtys, wigilijne polowania są najczęściej bezkrwawe. "Dobrym zwyczajem jest, zęby zwierzynę puścić bez strzału. Jeśli zaawansowanie planów nie pozwala na to, bo mamy jeszcze sporo osobników do odstrzału, jest zasada tylko jednego strzału do zwierzyny. Na zakończenie tego polowania wszyscy łamiemy się opłatkiem. Składamy sobie świąteczne i noworoczne życzenia. Zanosimy też opłatek do paśników, gdzie wykładamy w zimie karmę dla zwierzyny" - mówi.

W samej Nawojowej, w wigilijnym polowaniu uczestniczy około 40 myśliwych.