Elementy konstrukcji trybuny „A” stadionu miejskiego to m.in.  stalowe słupy, dźwigary czy płatwie dachowe o łącznej wadze 9 ton. Spółka podczas ostatniej próby sprzedaży chciała za nie ponad 18 tys. złotych, a teraz obniżyła cenę do prawie 14 tys.

- Te materiały nie są nam potrzebne. One zalegają na działce, która nie należy do miasta ani do spółki - mówi Anna Xymena Majkrzak, prezes spółki NIK.

Na sprzedaż zostaną wystawione też ponownie cztery maszty oświetleniowe, których budowa i montaż w 2011 roku kosztowały miasto 2,5 miliona złotych. Zdemontowano je w styczniu tego roku. Ich minimalna cena w konkursie ofert ma wynosić 700 tysięcy złotych netto.

Przypomnę, że chodzi o części starego stadionu. W jego miejscu powstaje nowy stadion - z kontrowersjami i z opóźnieniem. Prace w czerwcu wydłużono o 4 miesiące, ale wszystko wskazuje na to, że wykonawca, firma Blackibird, nie zdąży do 3 listopada. Po tym terminie będą naliczane kary umowne. Spółka NIK odrzuciła plan naprawczy wykonawcy, bo ten nie udowodnił, że jest w stanie ukończyć inwestycję.