Romowie mają też zaczepiać przechodniów, wszczynać bójki a na swojej posesji spalać toksyczne odpady. Osoby, które zwrócą im uwagę, są oskarżane o dyskryminację, a przed policją Romowie nie przyznają się do winy. Mieszkańcy boją się swoich sąsiadów i dlatego wystąpili z prośbą do władz gminy o montaż kamer.



Władze gminy zgodziły się na uruchomienie monitoringu. Kamery będą przede wszystkim strzec porządku na drodze gminnej prowadzącej do romskiego osiedla. Urzędnicy nie chcą jednak wprost przyznać, że konflikt polsko-romski jest główną przyczyną montażu systemu. Jak tłumaczą, urządzenia zamontowane są też w kilku innych miejscach. "Zadaniem kamer jest odstraszanie ludzi przed wysypywaniem śmieci do przydrożnych rowów i lasów" – mówi Wojciech Ciuła, z Urzędu Gminy w Limanowej.



We wsi Koszary ma zostać zainstalowanych ponad 10 kamer. Dokładny termin ich montażu nie jest jeszcze ustalony. W tej chwili trwają prace nad projektem sieci monitoringu.



(Bartosz Niemiec/ko)