Decyzja o przekazaniu karetek zapadła w kilka godzin. Dodatkowo zapakowano do nich pakiety pomocy zakupione z pieniędzy zebranych przez urzędników starostwa.
"Zestawy do iniekcji, środki opatrunkowe, rękawiczki, baterie do wszelakiego sprzętu - tam gdzie nie ma prądu, to jak najbardziej się przyda" - mówi dyrektor sądeckiego pogotowia Bożena Hudzik.
Trwa również organizowanie pomocy dla uchodźców, którzy trafili na Sądecczyznę. Powiatowe centrum zarządzania kryzysowego zaapelowało o zgłaszanie się lekarzy pediatrów i psychologów, którzy gotowi są bezpłatnie pomagać tym, którzy uciekli przed wojną. Zainteresowani proszeni są o kontakt telefoniczny z centrum Numery znaleźć można na stronie internetowej sądeckiego starostwa.