Przeszkodą, która skutecznie zablokowała budowę drogi, okazały się skargi kilkuosobowej grupy mieszkańców Podegrodzia. Ich rozpatrywanie trwa już blisko dwa lata i nadal nie wiadomo, kiedy się zakończy.
- Nawet w optymistycznej wersji uzyskanie pozwolenia na budowę możliwe będzie dopiero na przełomie roku, a na budowę zostałoby kilka miesięcy – przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Adam Czerwiński.

Pojawia się pytanie, co stanie się dalej z trasą, która miała pozwolić objechać Nowy Sącz w drodze z Brzeska w kierunku doliny Popradu i na południe w stronę Krościenka i Nowego Targu.

Przypominamy: Gminy dołożą do budowy obwodnicy Nowego Sącza