Bez rozgłosu, ale zgodnie z zapowiedzią, w Nowym Sączu rozpoczęły się przygotowania do ekshumacji szczątków żołnierzy radzieckich pochowanych pod pomnikiem Armii Czerwonej.

Dziś po południu rozpoczęło się stawianie namiotu, który ma osłonić miejsce prac. Wcześniej służby wojewody Małopolskiego, który odpowiedzialny jest za tego typu operacje mówiły wprost, że termin przystąpienia do prac skrywany będzie do końca w tajemnicy.

Jest to spowodowane emocjami, jakie to miejsce budziło w ostatnich miesiącach. Przypomnijmy, że odbyło się tam kilka demonstracji, z których część kończyła się nawet starciami z policją. Po jednej z nich, jesienią ubiegłego roku, prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak zdecydował o usunięciu płaskorzeźby, na której widniał napis "Za naszą sowiecką ojczyznę". Nieprzychylnie do planów rozbiórki pomnika odnosiła się też wielokrotnie strona rosyjska.

Według ostatniej wersji ekshumacja ma zająć kilka tygodni, a w sierpniu wydobyte z mogiły szczątki mają być przeniesione do wojennej kwatery czerwonoarmistów na sądeckim cmentarzu komunalnym. Wszystko ma się odbyć z zachowaniem wszelkich honorów należnych poległym żołnierzom. Zapowiedziany został nawet ekumeniczny charakter uroczystości, w której uczestniczyć mają również duchowni kościoła prawosławnego.

 

Sławomir Wrona/kp