Jak tylko do ratownika dyżurnego TOPR dotarło wezwanie, na Rysy wysłano pomoc. Ratownicy dotarli do turystki z Japonii już w nocy. I wtedy okazało się, że kobieta jest tak wyczerpana, że nie jest w stanie zejść o własnych siłach w dół.

Ze względów bezpieczeństwa ratownicy TOPR postanowili zostać z nią na szczycie aż do świtu, tak aby już w ciągu dnia przetransportować ją śmigłowcem do Zakopanego.

Nocne czuwanie z pechową turystką z Japonii przebiegło pomyślnie i dzisiaj rano helikopter TOPR przetransportował ją do Zakopanego . Kobieta jest zmęczona, ale na szczęście nic się jej nie stało. Cała akcja zakończyła się więc szczęśliwie.

Przemek Bolechowski/jp