Aspirant Roman Wieczorek rzecznik zakopiańskiej policji informuje, że zdarzają się też przypadki, gdzie drogówka wzywana jest do tak zaparkowanych samochodów, że blokują ruch:

Bardzo wielu turystów postanawia dojechać swoim samochodem do samej atrakcji turystycznej, a to się przekłada na powstawanie korków, remonty na wielu Podhalańskich drogach też powodują utrudnienia, wielu turystów zgłasza się do nas, prosząc o interwencje, ale niestety nie ma możliwości żeby poszerzyć tę ulice i spowodować, że ten ruch będzie płynny w sytuacji kiedy na dobę jest około 30-40 tys. pojazdów.



Przy samym wjeździe do Zakopanego od strony Krakowa budowane jest rondo na skrzyżowaniu ze Spyrkówką i droga jest znacznie zwężona, co generuje korki. Cały czas remontowane są też liczne ulice jak Jagiellońska czy Chałubińskiego, gdzie na krótkich odcinkach na skutek prowadzonych prac ruch odbywa się przemiennie.

Korki tworzą się również przy tymczasowym dworcu PKP, gdzie chaos potęgują jeszcze zaparkowane wszędzie taksówki i busy.

Władze Zakopanego zapewniają, że prace są prowadzone tak szybko jak to możliwe a lato to jedyny okres pod Tatrami kiedy można przeprowadzać remonty i kłaść nową nawierzchnię.