- Może w ten sposób nauczą się inni, że nie warto brać za dużo towaru. Prawie każdy pojazd jest przeładowany" - mówi Wojciech Tatar, radny miejski. 

"Kto ma za to odpowiadać? A nowe drogi remontowane są po roku. Jakże można tak robić" - dodają mieszkańcy.

Specjalna waga to koszt ok. 50 tys. zł. Władze miasta już zadeklarowały, że zakupią takie urządzenie. Stanie ono przy wjeździe do Zakopanego.

 

 

(RK/ew)