Pożar miał miejsce w minioną sobotę. Budynek, w którym znajdowały się bale z sianem doszczętnie spłonął. Nikomu nic się nie stało. 12 i 13-latkowie zostali już przesłuchani w charakterze świadków. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

 

 

 

 

(Marta Tyka/ko)