Biegli potwierdzili poważne schorzenia u mężczyzny, ale jednocześnie stwierdzili, że podejrzany może być leczony w więzieniu - mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Bogdan Kijak.

- Sąd Okręgowy dysponował nową opinią wydaną przez biegłych Collegium Medicum UJ. Jest ona bardziej szczegółowa. Biegli z UJ potwierdzili istnienie u podejrzanego poważnych schorzeń, ale jednocześnie stwierdzili, że może on przebywać w warunkach szpitala więziennego.

Teraz zadaniem sądu rejonowego będzie zbadanie czy istnieją przesłanki uzasadniające dalsze stosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania, a w szczególności czy istnieje obawa matactwa z jego strony. Na odczytaniu postanowienia pojawili się zwolennicy Marka Haslika.

W rozmowie z mediami bronili mężczyzny.

Marek Haslik jest podejrzany o udzielanie usług medycznych bez uprawnień i udział w nieumyślnym spowodowaniu śmierci półrocznej Magdy z Brzeznej. Dziewczynka zmarła z wygłodzenia.

 

Zobacz także: Znachor z Nowego Sącza jest już na wolności
                      

 

Marta Jodłowska/ ar