Politolog Marcin Kędzierski z Klubu Jagiellońskiego nie dziwi się temu buntowi. Jego zdaniem gminy coraz bardziej się zadłużają, m.in. właśnie dlatego, że państwo nakłada na nie dodatkowe koszty. Może to skutkować tym, że stracą one możliwość wykonywania podstawowych usług.

Włodarze narzekają, że decyzje parlamentarzystów co roku nadmiernie obciążają samorządowe budżety, bo niestety nie idą za nimi dodatkowe pieniądze. - Tak było w przypadku podwyżki dla nauczycieli i tak jest teraz z obniżeniem opłaty za przedszkola – mówi wiceprezydent Nowego Sącza, Jerzy Gwiżdż, który popiera pozew zbiorowy przygotowywany przez Związek Miast Polskich

Związek Miast Polskich domaga się zwiększenia udziału samorządu w podatku PIT o 10%. Gwiżdż uważa, że to pomogłoby podreperować nadwyrężone kasy samorządów. Wiceprezydent Nowego Sącza ubolewa nad tym, że rząd skupia się jedynie na swoich potrzebach.

(Sławomir Wrona/DJK)