W oświadczeniu prezes spółki Blacbird tłumaczy, że zrywa umowy, ponieważ miasto nie wykonało zobowiązań związanych z zapłatą za wykonane prace.

Inną wersję przedstawia prezydent Ludomir Handzel, który poinformował we wtorek, że miasto postanowiło zerwać umowy na budowę stadionu i boiska nie widząc szans, by spółka była w stanie wykonać te zadania. Winą za tą sytuację prezydent obarczył jednak posła PiS Arkadiusza Mularczyka, który miał psuć atmosferę wokół firmy Blackbird.

Ofiarą klimatu, który pan poseł wytworzył wokół inwestycji jest generalny wykonawca inwestycji miejskich

 

Prezydent Nowego Sącza poinformował też o wysłaniu pism m.in. do kancelarii sejmu, ministra spraw zagranicznych oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Ludomir Handzel informuje w nich o udziale posła Mularczyka - jak się wyraził szeregu afer związanych m.in. z handlem wizami, nie nie uzyskaniem reparacji od Niemiec i afery, jaką ma być słaby wynik PiS w okręgu nowosądeckim w ostatnich wyborach.

Umowę na budowę stadionu miejskiego w Nowym Sączu prezydent tego miasta Ludomir Handzel podpisał w czerwcu 2021 roku z wybraną w przetargu sądecką firmą budowlaną Blackbird. Zgodnie z nią w pierwszym etapie inwestycji planowana była budowa stadionu, który pomieści 4500 kibiców i będzie posiadał ponad 270 miejsc dla sympatyków drużyny przyjezdnej.

W marcu 2022 roku zawarto aneks do umowy z generalnym wykonawcą budowy stadionu miejskiego. Określono w nim, że obiekt przy ulicy Kilińskiego będzie posiadał zamkniętą bryłę, która pomieści 8111 widzów. Finalizacja inwestycji była planowana jeszcze na bieżący rok.

Budowa nowosądeckiego stadionu od początku budziła wiele kontrowersji. W sprawie budowy toczy się postępowanie przed Prokuraturą Rejonową w Muszynie wszczęte w oparciu o dwa złożone zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Jedno z nich złożyła Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie w związku z niedopuszczeniem inspektorów do kontroli dotyczącej budowy.

W marcu b.r. Urząd Zamówień Publicznych uznał, że powołana przez Miasto Nowy Sącz do budowy stadionu spółka Nowosądecka Infrastruktura Komunalna naruszyła przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Już po rozstrzygnięciu przetargu na budowę obiektu w systemie "zaprojektuj i zbuduj", urzędnicy zdecydowali o rozszerzeniu inwestycji o dobudowę dodatkowych trybun i zamknięciu bryły stadionu. W tym celu w marcu zeszłego roku spółka zawarła aneks do podpisanej umowy, a powinna – zdaniem UZP – rozpisać na to przedsięwzięcie odrębny przetarg. Według UZP takie rozszerzenie stanowi bowiem "istotną zmianę umowy" i jego wykonawca powinien był zostać wybrany w przetargu.