Jak powiedziała Ilona Śmigrocka z IMGW, temperatura znacznie się obniży na północy i w centrum kraju.

„Wtorek i środa to najchłodniejsze dni tego tygodnia, zwłaszcza nad morzem, gdzie termometry wskażą maksymalnie 16-17 stopni. Na pozostałym obszarze Polski od 22 do 23 stopni. Noce także będą chłodniejsze, w centrum temperatura minimalna wyniesie około 10-12 stopni” - zapowiadała Ilona Śmigrocka.

Czwartek i piątek mają być już cieplejsze, z temperaturą maksymalną do 24-25 stopni na południu. Synoptyk dodała, że wstępne prognozy wskazują na powrót upałów pod koniec tygodnia.

„W sobotę temperatura maksymalna może wynieść około 30 stopni w centrum i na południu, a w niedzielę - jeszcze cieplej, na Mazowszu nawet do 34 stopni”, prognozowała Ilona Śmigrocka.

Jak dodała, weekend chłodniejszy może być na zachodzie Polski.