Ponad 39,6 mln wykonanych szczepień przeciw COVID-19, ponad 1,1 mln dawek przypominających W Polsce od początku rozpoczęcia szczepień, czyli od końca grudnia 2020 roku, wykonano 39 622 998 szczepień przeciw COVID-19. Podano też 1 106 731 dawek przypominających – wynika z najnowszych danych udostępnionych w środę na stronach rządowych.

W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, są 20 088 239 osób.

Łącznie do Polski dostarczono 75 286 960 dawek, z których 41 997 895 dotarło do punktów szczepień. Dzienna liczba szczepień wyniosła 83 469.

Zutylizowano 594 507 dawek szczepionki. Zgłoszono 16 043 niepożądane odczyny. Większość z nich było łagodnych, objawiających się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia. Inne odczyny – poza łagodnymi – jakie zgłoszono, to m.in. ból głowy, omdlenie, duszność, gorączka i zawroty głowy.

Średnia dobowa nowych zakażeń z ostatnich siedmiu dni w środę przekroczyła 14 tysięcy. Z kolei ostatniej doby potwierdzono 18 550 przypadków zakażenia. Pytany o aktualne dane epidemiczne prof. Gut podkreślił, że nie ma co liczyć na to, iż wyczerpie się szybko liczba osób podatnych na zakażenie.

W Polsce zaszczepionych jest 20 milionów osób. Do tego trzeba dodać parę milionów, które przeszły COVID-19. Wirus ma jednak nadal w kim wybierać, więc idziemy do odporności stadnej modelem bardzo kosztownym, jeżeli chodzi o liczbę zgonów

- ocenił.

Do świąt jest dość czasu, aby ludzie się opamiętali i zaszczepili

- dodał.

Do szczepień namawia także szef MZ Adam Niedzielski. Osoby niezaszczepione mają 12-15 razy większe ryzyko hospitalizacji od osób zaszczepionych - napisał w środę na Twitterze szef MZ Adam Niedzielski po spotkaniu z amerykańskim lekarzem, głównym doradcą medycznym Białego Domu dr Anthonym Faucim.

Małopolska akcja szczepień w Święto Niepodległości

W środę - pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego - odbyło się posiedzenie Rady Medycznej. Dyskusja dotyczyła m.in. nowych leków na COVID-19, a także podawania trzeciej dawki szczepionki — powiedział PAP dr Konstanty Szułdrzyński. Dodał, że w najbliższym czasie nie spodziewa się zmiany polityki państwa w związku z epidemią.

Dr Szułdrzyński podkreślił w rozmowie z PAP, że premier "chciał mieć inne spojrzenie na to, co się dzieje, a także w zakresie rozwoju sytuacji pandemicznej".

Garnitur środków, które można zastosować, jest od dawna znany. Rozmawialiśmy o tym, jakie działania na świecie spowodowały poprawę w zakresie liczby osób skłonnych do szczepień. Wśród tematów były także nowe leki, które są dość skuteczne, ale ich dostępność jest na ten moment niewielka. Chodzi o to, jak je zastosować, aby to wszystko miało sens. Polska zakupiła takie leki w ramach mechanizmu UE i otrzyma proporcjonalnie do populacji jakąś ilość. Oczywiście na początek niewielką, bo moce produkcyjne firm, które te leki stworzyły, są na tę chwilę ograniczone. A nie są to leki tanie. Trzeba więc dobrze zastanowić się, gdzie i jak ich używać, aby pomóc jak największej grupie pacjentów. Dodatkowo trzeba uświadamiać ludziom, że te leki działają w pierwszej fazie choroby, więc ze zgłaszaniem się do lekarzy nie można czekać. Po 7 czy 10 dniach od wystąpienia objawów po prostu nie ma medykamentów, którymi można skutecznie walczyć z powikłaniami COVID-19

- dodał dr Szułdrzyński.

Komisja Europejska zatwierdziła w środę ósmą umowę dotyczącą możliwości zakupu potencjalnej szczepionki przeciwko Covid-19. Kontrakt z firmą Valneva przewiduje możliwość zakupu przez wszystkie państwa członkowskie UE prawie 27 mln dawek szczepionki w 2022 r. Umowa zakłada także możliwość dostosowania szczepionki do nowych wariantów i zamówienia przez państwa członkowskie do 33 mln dodatkowych szczepionek w 2023 r.

Zatwierdzona dziś umowa umożliwia dostosowanie szczepionki do nowych wariantów. Nasz szeroki zestaw szczepionek pomoże nam w walce z Covid i jego wariantami w Europie i poza nią. Pandemia jeszcze się nie skończyła. Każdy, kto może, powinien się zaszczepić

- skomentowała informację przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Valneva to francuskie przedsiębiorstwo biotechnologiczne opracowujące szczepionkę zawierającą inaktywowanego wirusa, wytwarzaną z żywego wirusa poprzez inaktywację chemiczną.