Agnieszka Radwańska wygrała z Eugenie Bouchard 6:4, 6:2 i jest już w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Mecz Polki z Kanadyjką mógł się podobać australijskiej publiczności, sporo było technicznych, efektownych zagrań, dużo walki i gry przy siatce. Krakowianka potwierdziła tym samym, że jest w dobrej formie. Tenisistka z Krakowa w swoim 10. występie w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne nie straciła jak na razie seta.

Początek meczu pod znakiem świetnej gry krakowianki, później jednak Kanadyjka opanowała nerwy, zaczęła grać bardziej regularnie, przełamała serwis Polki i prowadziła nawet 4:2. Koncówka seta należała jednak do Radwańskiej, która dość pewnie wygrała także drugą partię. Spotkanie trwało godzinę i 23 minuty.  

Isia w pierwszej rundzie w Melbourne pokonała Christinę McHale 6:2, 6:3. W kolejnej rundzie zmierzy się z Portorykanką Monicą Puig, która na otwarcie wyeliminowała Magdę Linette.

 

 

Marek Solecki/PAP/RK