Forma Agnieszki Radwańskiej na finiszu sezonu poszybowała mocno w górę. W finale turnieju w Tokio zagrała wręcz perfekcyjnie w pięknym stylu pokonując robiącą duże postępy Szwajcarkę Belindę Bencić, która w tym sezonie odniosła sześć zwycięstw nad tenisistkami z czołowej dziesiątki rankingu, w tym nad Sereną Williams.

Krakowianka bardzo lubi stolicę Japonii. "Może dlatego, że uwielbiam sushi" - żartowała zwracając się do japońskich kibiców na trybunach. Dodajmy, że to 15. wygrany turniej Agnieszki Radwańskiej w cyklu WTA. W Tokio zwyciężyła po raz drugi - poprzednio wygrywała tu 4 lata temu wygrywając z Rosjanką Wierą Zwonariową. Za zwycięstwo otrzymała ponad 195 tysięcy dolarów nagrody oraz 470 punktów rankingowych. Krakowianka w poniedziałek znów powróci do czołowej dziesiątki rankingu WTA i będzie zajmowała 8. miejsce.

A już w poniedziałek Agnieszka Radwańska zagra w chińskim Wuhan, gdzie w pierwszej rundzie trafia na Amerykankę Venus Williams.

ms/ar/AR