Po nieudanej inauguracji w Niemczech, polscy skoczkowie wystartują w kolejnych zawodach w tegorocznym cyklu Pucharu Świata. Na razie jednak górą pogoda, wiatr wieje zdecydowanie zbyt mocno.

Trener Łukasz Kruczek dokonał jednej zmiany w porównaniu do składu z ubiegłego tygodnia na zawody w Niemczech. W Finlandii zobaczymy Kamila Stocha, Klemensa Murańkę, Jana Ziobrę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota, a także Stefana Hulę i Piotra Żyłę.

W Ruce, na skoczni Rukatunturi, na piątek i sobotę zaplanowane są dwa konkursy indywidualne, które na chwilę obecną stoją pod dużym znakiem zapytania. Plany organizatorom krzyżuje bowiem wiatr, wiejący z prędkością ok. 8 m/s. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami, dzisiaj wieczorem miały odbyć się kwalifikacje do piątkowego konkursu, które zostały jednak odwołane. Prognozy synoptyków są, niestety, niepokojące, jutro ma wiać jeszcze mocniej.

Przypomnijmy, że przed tygodniem w Klingenthal punktował tylko Kamil Stoch (13. miejsce), pozostali reprezentanci Polski spisali się poniżej oczekiwań.  Kibicom sportów zimowych pozostaje trzymać kciuki, by wiatr w Finlandii zelżał i umożliwił rozegranie drugich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata.

 

Mateusz Potoczny/RK