Nie z Jerzym Janowiczem a z ...Grzegorzem Panfilem stworzy w styczniu tenisowy team krakowianka Agnieszka Radwańska. Janowicz wycofał się z rozpoczynającego się 28 grudnia turnieju o Puchar Hopmana w Perth. Partnerem Agnieszki Radwańskiej będzie Grzegorz Panfil.

Janowicz, półfinalista Wimbledonu, 21. tenisista świata i z tego powodu zapowiadający się na jedną z największych gwiazd turnieju, nie wystąpi w Perth. Oficjalny powód: obawa o odnowienie się kontuzji. "Chcę być pewien, że w Australian Open wystąpię przygotowany na sto procent" - mówi. Janowicz wylatuje do Australii w Nowy Rok.

Powołany w trybie awaryjnym Grzegorz Panfil niebawem skończy 26 lat. Jest czwartym singlistą Polski według rankingu ATP World Tour: zajmuje w nim 287. miejsce. Nigdy jeszcze nie plasował się powyżej 250. miejsca.

Od czasów Adama Chadaja jest za to najwyżej notowanym leworęcznym singlistą w Polsce. Został trzykrotnie powołany do reprezentacji Polski; w każdym starciu zagrał po dwa mecze: w 2009 roku z Belgią, w 2011 roku z Finlandią (punkt w niemającej już znaczenia piątej grze) i w ubiegłym roku z Madagaskarem (zwycięskie otwarcie i zamknięcie).

Urodził się i mieszka w Zabrzu, ale tenisowo wychował się w Górniku Bytom, którego od lat jest główną postacią. Zanim w Bytomiu postawiono halę tenisową, jedyną realną opcją treningów poza sezonem był dla niego wyjazd do Ustronia, do hali zarządzanej przez brata, Aleksandra, który jest jego trenerem, lub do Czech.

W Pucharze Hopmana zgodnie z regulaminem, najpierw rywalizacja toczy się w pojedynkach singlowych, a kończy ją mecz mikstów.

G.Bernasik /RK