To było jedno z najsłabszych spotkań zespołu z Muszyny w ostatnich latach. Jak szybko policzył po meczu trener Bogdan Serwiński gospodynie popełniły 40 własnych błędów. Gdy dodamy do tego kilkanaście błędów podwójnego odbicia popełnionych przez bielszczanki - będziemy mieli pełny obraz tego meczu. Trochę lepsze okazały się siatkarki Aluprofu, a wygraną mogą zawdzięczać głównie skutecznej grze blokiem, który zatrzymał nawet Karolinę Różycką.

Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna - BKS Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (22:25, 22:25, 26:24, 21:25)

Muszynianka
: Mazurek, Różycka, Piątek, Wojcieska, Jagieło, Plchotowa, Maj (libero) oraz Kurnikowska, Jasińska, Mucha i Sosnowska.
Aluprof
: Wilk, Lis, Strózik, Beier, Horka, Wojtowicz (libero) oraz Szymańska, Ciaszkiewiczi Łyszkiewicz.