Amerykanin Sepp Kuss z ekipy Jumbo-Visma wygrał w Santuario del Acebo, po samotnym finiszu, 15. etap wyścigu kolarskiego Vuelta a Espana. Czerwoną koszulkę lidera zachował ósmy na mecie Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma).

Rafał Majka (Bora-hansgrohe) zajął 13. miejsce i wciąż zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, ale odrobił blisko pół minuty do bezpośrednio wyprzedzającego go Kolumbijczyka Nairo Quintany (Movistar).

Kuss wygrał trudny, górski odcinek po ataku na finałowym podjeździe. Na mecie wyprzedził towarzyszy ucieczki - o 39 sekund Portugalczyka Rubena Guerreiro (Katusha Alpecin) oraz o 40 sekund Brytyjczyka Tao Geoghegana Harta (Ineos).

W końcówce próbował zgubić Roglica jego najgroźniejszy rywal Hiszpan Alejandro Valverde (Movistar), ale lider wyścigu nie pozwolił na to i dwóch najlepszych kolarzy tegorocznej Vuelty finiszowało razem, z przewagą 41 sekund nad kolejnymi zawodnikami walczącymi o podium - Słoweńcem Tadejem Pogacarem (Team Emirates) i Kolumbijczykiem Miguelem Angelem Lopezem (Astana). Majka stracił do tej ostatniej dwójki 18 sekund.

PAP/MS/RK