Wielkie brawa dla zespołu z Niecieczy. Termalika Bruk-Bet Nieciecza wygrała niesłychanie ważny mecz z bezpośrednim konkurentem do awansu. Słoniki choć przegrywały do przerwy 0:1 po rzucie karnym, którego nie powinno być, ale jednak w drugiej połowie przeważyły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tak jak w poprzedniej kolejce zdobywcą zwycięskiego gola okazał się Emil Drozdowicz. Trzeba podkreślić, że Termalika była w tym meczu zespołem lepszym o mogła wygrać jeszcze wyżej.

Przez całą rundę jesienną zespół z małej podtarnowskiej miejscowości spisywał się znakomicie. Po przerwie zimowej drużyna Piotra Mandrysza nie grała już tak regularnie, ale na finiszu rozgrywek niecieczanie znów zdobywają punkty potrzebne do awansu i znów mają sprawę awansu we własnych rękach bo wyprzedzają Wisłę Płock o dwa punkty, a tracą cztery do Zagłębia Lubin.

Wisła Płock - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:2 (1:0)
1:0 - Janus (k.) 44'
1:1 - Radić (sam.) 47'
1:2 - Paluchowski 68'


Składy:

Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Jacek Góralski, Marko Radić, Fabian Hiszpański, Piotr Wlazło (86' Maciej Kostrzewa), Cezary Stefańczyk, Przemysław Szymiński, Piotr Darmochwał (80' Dawid Jabłoński), Dimitar Iliew, Mikołaj Lebedyński (73' Piotr Ruszkul), Krzysztof Janus.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Dawid Sołdecki, Bartosz Kopacz, Jakub Czerwiński, Adrian Chomiuk (46' Dawid Plizga), Dalibor Pleva, Jakub Biskup (80' Krzysztof Kaczmarczyk), Mateusz Janeczko, Mateusz Kupczak, Dariusz Jarecki, Emil Drozdowicz (66' Adrian Paluchowski).