Wisła w historii tych rozgrywek zapisała już w 1926 roku, wygrywając inauguracyjną edycję. Wtedy w finale na własnym stadionie pokonała Spartę Lwów 2:1.

Kolejne finały, ale bez sukcesu, to lata 1951 i 1954. Zła passa odwróciła się w 1967 roku, kiedy w Kielcach zwyciężyła po dogrywce grający wtedy na trzecim poziomie Raków Częstochowa 2:0.

Później były trzy porażki: z Arką Gdynia, Lechem Poznań i w dwumeczu z Amicą Wronki, następnie triumfy w 2002 i 2003 roku, odpowiednio, nad tą samą ekipą z Wielkopolski i imienniczką z Płocka oraz ostatni finał w 2008 roku przegrany w Bełchatowie z Legią Warszawa po rzutach karnych.

Zatem na finał kibice i piłkarze Wisły czekali 16 lat, a od ostatniego sukcesu mija 21.

Krakowianie zadebiutują na PGE Narodowym, podobnie jak ich rywal. Pogoń po raz czwarty dotarła do finału i wciąż czeka na pierwszy triumf oraz... pierwszego gola.

Trzy dotychczasowe przegrała po 0:1 - w 1981 roku w Kaliszu po dogrywce z Legią Warszawa, w kolejnej edycji we Wrocławiu z Lechem Poznań oraz w 2010 w Bydgoszczy z Jagiellonią Białystok.