To były przede wszystkim członkinie ruchu oporu, czyli działaczki Polskiego Państwa Podziemnego. W różnej oczywiście formie działały - jako kurierki, łączniczki, nauczycielki tajnego nauczania.



Zebrani złożyli kwiaty i zapalili znicze pod czarną tablicą, przypominającą okupacyjny los więzionych i wywożonych z tarnowskiego więzienia Polaków. Dodajmy, że w IPNie trwa weryfikacja nazwisk, które znajdą się na kolejnej tablicy, która ma przypominać właśnie o rocznicy pierwszego kobiecego transportu z Polski do KL Auschwitz.