W piątek policjanci dąbrowskiej drogówki nadzorowali ruch w centrum Dąbrowy Tarnowskiej, gdy przed godz. 9.00. na jednej z osiedlowych ulic do mundurowych podbiegła kobieta potrzebująca natychmiastowej pomocy w wydostaniu jej dziecka uwięzionego w samochodzie. Mundurowi wraz ze zgłaszającą udali się do zatrzaśniętego pojazdu, gdzie na tylnym siedzeniu - zapięta w foteliku - znajdowała się roczna wystraszona dziewczynka.

Jak się okazało, kobieta umieściła swoje dziecko w foteliku na tylnej kanapie, po czym zamknęła drzwi i chcąc wsiąść za kierownicę, stwierdziła, że centralny zamek zablokował wszystkie drzwi. Niestety oba komplety kluczy do samochodu znajdowały się w jego wnętrzu.

Funkcjonariusze z zachowaniem szczególnej ostrożności wybili szybę drzwi kierowcy i uwolnili maluszka. Dziewczynce nic się nie stało, nie miała żadnych obrażeń, potrzebowała tylko chwili, żeby się uspokoić w ramionach swojej mamy.