- Szczególnie proszę o rozważenie oddania głosu na mnie tych, którzy w pierwszej turze głosowali na Krzysztofa Rodaka i Karola Pęczka. O tym, że mieszkańcy Tarnowa oczekują zmian, świadczy bezpośrednie starcie, które miałem w okręgu numer 2. Tam mieszkańcy Tarnowa pokazali, jakiego chcą menadżera. W bezpośrednim starciu Jakub Kwaśny otrzymał 950 głosów, ja prawie 2000. Oczekiwana jest zmiana - mówił kandydat PiS.

Jak przekonuje Henryk Łabędź, w Tarnowie potrzebny jest dialog i spójna koncepcja rozwoju gospodarczego miasta. W ostatnich wyborach samorządowych w Tarnowie kandydaci Prawa i Sprawiedliwości zdobyli 8 mandatów do Rady Miejskiej.