- Udało się wyłonić przedstawicieli osiedlowych we wszystkich tarnowskich osiedlach. Jest 16 osiedli i 16 rad. Powinniśmy być zadowoleni. Wszędzie 1% próg został przekroczony. Są rekordziści. Jak patrzę wstecz to po raz pierwszy tak dużo mieszkańców trafiło do lokali wyborczych i oddało głos. Teraz mamy wybranych radnych. Przed nami zwołanie pierwszych posiedzeń i ukonstytuowanie się komisji - mówi Aleksandra Mizera, szefowa Miejskiego Biura Wyborczego.

Nowi radni dysponować będą także rekordowym budżetem. Tylko do końca tego roku będą mogli wydać 3,5 miliona złotych na potrzeby mieszkańców swoich osiedli.

 

 

 

 

(Marcin Golec/ko)