Do pomocy wezwał strażaków. Na miejscu pojawił się także weterynarz, który podał zwierzęciu środki uspokajające. Wtedy obwiązano konia specjalnymi pasami wyciągnika strażackiego i wydostano zwierzę na zewnątrz. Akcja trwała niespełna dwie godziny i oprócz strażaków z Tarnowa brali w niej udział także ochotnicy z Piotrkowic oraz Tuchowa. Akcja była trudna, bo zwierzę było zaklinowane w kanale.