Jak wynika z relacji osób do których dzwonił oszust - mężczyzna działa nieznaną dotąd metodą. Najpierw telefonuje i przedstawiając się jako starszy sierżant Adrian Nowak ostrzega przed atakiem hakerów na konto bankowe. Potem prosi, aby zadzwonić pod numer 997 i potwierdzić jego dane.

Policjanci podejrzewają, że po wykręceniu numeru 997 ofiary łączą się z drugim oszustem. Na razie nie ustalono czy oszuści wykorzystują sprzęt do przekierowywania połączeń, czy symulują jedynie nowe połączenie odtwarzając nagranie sygnału telefonicznego.

Od 16 maja policja otrzymała już kilkanaście informacji o takich telefonach - wśród tych osób nikt nie został oszukany ale policja ostrzega aby nie dać się nabrać. Śledczy ustalają kto wykonuje te podejrzane połączenia i apeluje do mieszkańców o informacje, jeśli ktoś z mieszkańców odebrał taki telefon.

 

Agnieszka Wrońska/wm