"Nieświadomy podstępu senior przekazał 53,5 tys. zł nieznajomemu, który stanął w drzwiach jego domu. Oszust podający się za policjanta prowadzącego śledztwo zniknął z gotówką" – poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

W drugim przypadku 69-latek odebrał telefon stacjonarny od mężczyzny, który twierdził, że jest policjantem CBŚP i rozpracowuje szajkę złodziei, którzy chcą ukraść starszemu panu zgromadzone w domu oszczędności. "Zaproponował pomoc w ocaleniu gotówki, a jednocześnie udział w zatrzymaniu szajki. Senior, spakował 19 tys. złotych do koperty, którą jego 25-letnia córka pozostawiła na przystanku" - relacjonował rzecznik małopolskiej policji.

Tarnowscy policjanci apelują do mieszkańców Tarnowa i powiatu tarnowskiego o nieprzekazywanie obcym pieniędzy i o to, żeby rozłączyć się, kiedy rozmowa telefoniczna schodzi na oszczędności, a o takich przypadkach niezwłocznie poinformować policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych.