Mężczyzna miał ranny cięte szyi. Znaleziono przy nim kawałek szkła, prawdopodobnie fragment lusterka.

- Z zapisu kamer wynika, że mężczyzna przemieszczał się sam ulicą Krakowską i nie było przy nim innych osób. Postępowanie jest na wstępnym etapie. Nie wykluczamy żadnej wersji wydarzeń, choć na teraz nie ma dowodów, które by wskazywały, że do śmierci tego mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Ślady krwi były widoczne na odcinku około 200 metrów. Wszystko wskazuje, że już wtedy on był ranny - relacjonuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, Mieczysław Sienicki.

Martwy 44-latek z raną szyi na środku ulicy Krakowskiej. Co się wydarzyło w Tarnowie?

Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 44-latka, która ma odpowiedzieć na pytanie, czy 44-latek mógł się sam zranić szkłem, czy to była przyczyna śmierci, a także czy był wtedy trzeźwy.