Jak mówi Joanna Paździo - rzeczniczka wojewody małopolskiego - wniosek o odszkodowanie może zgłosić w gminie każdy mieszkaniec, którego dom, jego wyposażenie, garaż czy budynek gospodarczy zostały uszkodzone w wyniku podtopień.
Osoba poszkodowana powinna nawiązać kontakt z lokalnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Bywa tak, że pracownicy tych ośrodków aby uprościć tę procedurę i jak najszybciej pomóc mieszkańcom - udają się w teren i tam ta weryfikacja i sporządzenie protokołu się odbywa. Gmina może wypłacić te pieniądze z własnego budżetu, albo może zawnioskować do wojewody po pomoc.
- wyjaśnia Joanna Paździo. 
Dodaje, że pieniądze na wypłatę odszkodowań w wyniku podtopień są w urzędzie wojewódzkim zawsze dostępne i wypłacane jak najszybciej po rozpatrzeniu i zaakceptowaniu wniosku. 
Na razie pieniądze trafiły do właścicieli 16 gospodarstw w gminie Kęty.
Są też wnioski, które są jeszcze procedowane. To jest kwestia uzupełnienia, korekt czy skierowania środków do wypłaty. Jest jeszcze jeden wniosek gminy Kęty na kwotę około 60 tysięcy
- tlumaczy rzeczniczka wojewody.
O udzielenie wsparcia dla mieszkańców poszkodowanych podczas ostatnich ulew wystąpiła też podkrakowska gmina Skała oraz gmina Dobra na Limanowszczyźnie.