Kamala Harris zapewniła, że zrobi wszystko, by zjednoczyć Partię Demokratyczną i kraj, by pokonać Donalda Trumpa.

Jestem zaszczycona, że otrzymałam poparcie prezydenta i mam zamiar zapracować na tę nominację i wygrać ją

- oznajmiła wiceprezydent, cytowana przez agencję AP.

Pochwaliła też decyzję Bidena o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję, nazywając ten krok "bezinteresownym i patriotycznym czynem". Dodała, że Biden stawia Amerykanów i kraj "ponad wszystko".

Swoje poparcie dla Harris wyrazili też m.in. Bill i Hillary Clinton. Jak podał Reuters, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump ocenił, że Harris będzie łatwiejsza do pokonania w listopadowych wyborach niż Biden. 

O sytuacji w Stanach Zjednoczonych Jacek Bańka rozmawiał z profesorem Radosławem Rybkowskim z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Uniwersytetu Jagiellońskiego.