Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Buy Italy czyli nie kupuj podróbek

Podróbki to przekleństwo zarówno producentów, jak i nas klientów, którzy kupujemy różne rzeczy w dobrej wierze, że wydajemy nasze pieniądze na oryginalne produkty. Niestety branża przestępcza parająca się podrabianiem dosłownie wszystkiego nadal ma się dobrze. To jest jedną wielka ośmiornica oplatającą cały świat. Podrabiane jest dosłownie wszystko, ale najczęściej słyszy się o ubraniach, kosmetykach, chemii gospodarczej, a od niedawna głośno mówi się także o podrabianiu jedzenia. Najgłośniej zaczęli mówić o tym Włosi, ponieważ to właśnie ich niezwykle popularna kuchnia jest obiektem nadużyć, ze strony oszustów.

W Przystanku Kulinarnym mówiliśmy o akcji certyfikowania produktów pod hasłem Buy Italy. To gwarancja autentyczności produktów, taki dowód na to, że zostały wytworzone we Włoszech według oryginalnych receptur. Akcja Buy Italy jest częścią projektu True Italian Taste, który organizuje włoskie MSZ. W Polsce projekt organizuje Włoska Izba Handlowo Przemysłowa. O idei certyfikacji pod szyldem Buy Italy rozmawiałam z Bartkiem Kieżunem, Krakowskim Makaroniarzem, znanym dziennikarzem kulinarnym i autorem serii książek kulinarnych, w tym hitowej "Italii do zjedzenia". Czym się kierować szukając autentycznej włoskiej kuchni? Posłuchajcie rozmowy z Bartkiem, dla którego Włochy są drugim domem. 

Bartek Kieżun podczas warsztatów kuchni włoskiej w ramach akcji Buy Italy

Bartek Kieżun podczas warsztatów kuchni włoskiej w ramach akcji Buy Italy

Włosi są bardzo czuli na punkcie swojej kuchni i prawdziwości produktów, które się na nią składają. O celebrowaniu jedzenia rozmawiałam z mistrzem Włoch i Europy w pizzy klasycznej Valerio Valle, który prowadzi pizzerie we Włoszech i w Polsce. Valerio szkoli również młodych pizzaiolo w sztuce robienia prawdziwej włoskiej pizzy. 

Valerio Valle

Valerio Valle

Autor:
Brak nazwy

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię